Zostań radnym młodzieżowym!

Młodzieżowa Rada Miasta to idealne miejsce dla ambitnych i pełnych pomysłów nastolatków, którzy lubią pomagać innym i chcą mieć większy wpływ na to, co dzieje się w Gliwicach. Wybory do niej już wkrótce – 28 listopada. 

Dołączenie do 25-osobowej Młodzieżowej Rady Miasta to niepowtarzalna szansa dla energicznych, niebojących się wyzwań młodych gliwiczan, którzy ukończyli już 15 lat, a nie mają jeszcze dwudziestu. Jako młodzieżowi radni będą mogli inicjować i promować, a także opiniować różnorodne działania społeczne, edukacyjne, kulturalne, sportowe, rekreacyjne, ekologiczne i charytatywne, przeznaczone dla młodych gliwiczan. 

Uczycie się w szkole średniej? Nie przegapcie daty 28 listopada i wybierzcie tego dnia swojego przedstawiciela! 

Wyłoniona w wyborach „25” na dwa lata stanie się Waszym głosem. To doskonała okazja, aby zrealizować pomysły i projekty, które mogą przynieść korzyści wszystkim, a także wyjątkowa możliwość wyrażenia opinii młodzieży na temat ważnych spraw w mieście.

Gdzie głosować?

Wybory do Młodzieżowej Rady Miasta odbędą się 28 listopada w gliwickich szkołach ponadpodstawowych, w których nauka odbywa się w trybie dziennym. Nasze miasto zostanie podzielone na 4 okręgi wyborcze (podobnie jak w wyborach do Rady Miasta). Z każdego okręgu wyborczego wybranych zostanie od 5 do 7 młodzieżowych radnych. Wybory przeprowadzi w szkołach Szkolna Komisja Wyborcza.

Dodatkowy obwód głosowania obejmie całe miasto, a jego siedziba znajdzie się w Urzędzie Miejskim przy ul. Zwycięstwa 21 (pok. 136, I piętro). Zagłosują w nim mieszkańcy Gliwic, nieuczący się w trybie dziennym w żadnej gliwickiej szkole ponadpodstawowej. Wybory te przeprowadzi Miejska Komisja Wyborcza. 

Pamiętajcie, że zarówno kandydat, jak i wyborca muszą mieć od 15 do 20 lat i być mieszkańcami Gliwic. Można głosować na osoby tylko z tego okręgu wyborczego, w którym się mieszka.

Dlaczego warto?

– Zostałam młodzieżową radną w Gliwicach krótko po moich 15. urodzinach. Pamiętam emocje z tym związane. Wielka sala, sesja w Urzędzie Miejskim, zaproszeni samorządowcy oraz posłowie – jednym słowem wielkie wydarzenie. Podczas pierwszej kadencji zostałam przewodniczącą komisji rewizyjnej, później zastępcą przewodniczącego. Poznałam wtedy naszą obecną prezydent Katarzynę Kuczyńską-Budkę, wówczas świeżo upieczoną gliwicką radną. Mocno angażowała się w młodzieżowe działania i rzadko opuszczała nasze sesje. Z perspektywy czasu widzę, jak wiele drzwi otworzyło się przede mną dzięki młodzieżowej radzie, jak wielu wartościowych ludzi poznałam. Gdybym nie wygrała w swojej szkole wyborów do MRMG, może teraz nie byłabym tu, gdzie jestem obecnie – w Radzie Miasta Gliwice? Bycie młodzieżowym radnym uczy samorządności od środka, otwiera na potrzeby ludzi i dialog, leczy ze strachu przed publicznymi wystąpieniami. Na pewno też wyzwala pokłady kreatywności i wewnętrzną dyscyplinę. Moim zdaniem rozwój osobisty to największy plus „młodzieżówki” – podkreśla Wiktoria Bartosiewicz, gliwicka radna miejska.

– Młodzieżowa rada jest przede wszystkim świetną szkołą samorządu, ścieżką do poznania jego działania. To też najlepszy sposób, by zobaczyć, jak wiele można budować wspólnie. To nie tylko edukacja, ale realne włączanie się w budowanie przyszłości miasta i podejmowanie decyzji, wskazywanie kierunków w polityce młodzieżowej, którymi powinny podążać władze miejskie wsłuchujące się w głos młodzieży – uważa Dawid Puchalski, radny powiatu gliwickiego. – Bardzo dobrze wspominam lata 2019–2020, kiedy mogłem przewodzić Młodzieżowej Radzie Miasta. Udało nam się wtedy stworzyć pierwszą w historii Gliwic strategię polityki młodzieżowej – dokument, który był konsultowany w szkołach z samorządami, uczniami, mieszkańcami Gliwic. Wyznaczyliśmy ścieżki rozwoju polityki młodzieżowej oczami młodych gliwiczan. Zdobyte wtedy doświadczenie przydało mi się i w czasach studenckich, i w życiu zawodowym. Jako radny powiatu gliwickiego dalej spełniam się samorządowo.

(kik)